Widzę, że nie zależy wam, że nie chcecie nowego rozdziału. Ja rozumiem, że może nie macie czasu, bo szkoła, nauka, albo wam się nie chcę. Szczerze mi też się nie chcę pisać komentarzy, ale staram się to nadrobić. Zostawiam pod kolejnym rozdziałem.
Czytam wiele opowiadań i nie raz nie mam czasu lub dosłownie nie mam ochoty. Ja to doskonale rozumiem. Ale naprawdę nie da rady poświęcić chwili, aby napisać chodź by jeden wyraz: fajny?? To nic nie kosztuje.
Uwierzcie mi każdy nawet najmniejszy komentarz daje ogromnie dużo i radości i motywacji. Wtedy wiem, że nie piszę tego wszystkiego na próżno, że ktoś to czyta.
Oczywiście dziękuję tym osobą, które doceniają moją ciężką pracę i zostawiają komentarze. Jesteście kochani.
Widzę też liczbę wyświetleń każdego rozdziału oraz liczbę komentarzy pod nim. I wiecie co?? Robi się smutno. Komu nie zrobiło się smutno na widok 30-40 wyświetleń, a widok 5-6 komentarzy. Dosłownie załamuje człowieka.
Ja nie wymagam od was nie wiadomo czego. Czegoś nie możliwego, aby każdy kto wchodzi tu i czyta zostawiał komentarz. Ale czy nie mogło być chociaż tak, aby połowa, nawet 1/3 odwiedzających. Czy tak trudno??
Ludzie (przepraszam, że się tak do was zwracam) to nie jest takie proste. Usiąść i napisać rozdział. Czasem ma się wenę twórczą i przychodzi to z łatwością, ale czasem jest tak, że siedzisz patrzysz się w czystą, białą kartkę i przez najbliższe dni nie możesz skleić nawet jednego sensownego zdania. To jest naprawdę nie do zniesienia. Wiesz, że czekają na coś nowego, a ty siedzisz i czujesz się pusta, wyssana z pomysłów. To jest najgorsze. Przemyślcie to, bo nie chcę kończyć tak szybko z czymś co pozwala mi chodź na chwilę czuć się jak w innym świecie. Nie myśleć o szarej rzeczywistości.
Przepraszam, ale jeżeli tak dalej będzie to nie mam po co pisać, bo dla kogo?? Dla siebie?? Nie warto.
Po co mam się wysilać, męczyć w wymyślaniu coraz to nowych części opowiadania. Marnować tylko czas, jak i tak tego nikt nie czyta. Bez sensu...
P.S. Sorry, że tak się rozpisałam, ale wylałam wszystko co czułam i myślałam.
Nowy rozdział powinnien pojawić się do końca tygodnia.
P.S. Sorry, że tak się rozpisałam, ale wylałam wszystko co czułam i myślałam.
Nowy rozdział powinnien pojawić się do końca tygodnia.
Pozdrawiam Patrysia :) :) :)
Jak to nikt nie czyta, ja czytam i staram się za każdym razem komentować. No więc ja na pewno czekam na kolejny rozdział i oby pojawił się szybko
OdpowiedzUsuńWiem i dziękuję za wszystkie jakie zostawiłaś. Jesteś kochana <3
UsuńJa to czytam i uwazam ze ten blog jest zajebisty.<3 i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.:3
OdpowiedzUsuńDziękuję, że ci się podoba :)
UsuńJa też czytam i zawsze staram się zostawić po sobie ślad :) Z pewnością czekam na nowy rozdział, już nie mogę się go doczekać :)
OdpowiedzUsuńWidzę i doceniam to. Dziękuję ci ogromnie za wszystkie jakie zostawiłaś. Jesteś cudowna <3
UsuńJa staram się komentować, ale czasem faktycznie nie chce mi siè...
OdpowiedzUsuńTeraz z ręką na sercu obiecuję, że pod każdym następnym rozdziałem będę ci pisać dłuuugi komentarz :)
Mwahh <3
To tak ja mi. Nie musisz niczego obiecywać, ja i tak wiem, że będziesz komentować. Wielkie dzięki :) :) :)
Usuń